Więcej informacji na temat odpowiedzialnego spożywania naszych produktów znajdziesz tutaj: www.wise-drinking.com
Wyborowa Poziomka i Róża wpada osłodzić Twoją domówkę! To niezwykłe połączenie delikatnej kwasowości i słodyczy, której uwierz nam, nie sposób się oprzeć. Jej różowy kolor prezentuje się pięknie zarówno w pojedynkę, jak i w połączeniach w autorskich koktajlach. To jak, może liczyć na Twoje zaproszenie przy kolejnej okazji?
Wyprodukowana według autorskiej receptury
Więcej informacji na temat odpowiedzialnego spożywania naszych produktów znajdziesz tutaj: www.wise-drinking.com
Wyborowa Party Sweet jest jak muzyka dla Twojego podniebienia – harmonijna, zaskakująca i pozostawiająca niezapomniane wrażenie. Dzięki unikalnej mieszance dzikiej róży i słodkiej poziomki każdy łyk zabierze Cię w prawdziwą podróż do kwiatowego ogrodu i na soczyste, owocowe plantacje. Daj się porwać nutom delikatnej, aromatycznej róży, które niezwykle gładko mieszają się ze słodyczą dojrzewającej w słońcu poziomki.
Wyborowa Poziomka i Róża wyróżnia się nie tylko swoim różowym urokiem, ale także historią i tradycją wódki Wyborowa. Mimo nowoczesnej kompozycji smakowej każdy jej kieliszek to hołd dla naszych przodków i pasja, którą pragniemy przekazać dalej. Wybierając Wyborowa Sweet, wybierasz nie tylko jakość, ale także współczesną interpretację tradycji polskiego rzemiosła gorzelniczego, które kultywujemy od wieków.
Wyborowa Poziomka i Róża to trunek, który swoim pastelowym odcieniem zachwyca solo – schłodzony w kieliszku, lub podany z dodatkiem lodu w szklance z grubego szkła. Ale to nie wszystko! Z myślą o letnich wieczorach przygotowaliśmy przepis na koktajl o nazwie Sweet Mode. Zmieszaj 40 ml Wyborowa Sweet ze 100 ml napoju typu Tonic, a na koniec dodaj kostki lodu i plasterek… grejpfruta. Ten cytrusowy akcent wyniesie Twój koktajl na inny poziom!
A może stworzysz własną kompozycję? Dołącz do naszej podróży przez świat tradycji i smaku, i pozwól sobie na odrobinę przyjemności, ale mimo porywających aromatów, z umiarem i rozwagą.
